Niby zwykły powrót z pracy, ale umówiłem się z Jarkiem na kręcenie w KPN. Okazuje się, że jest jeszcze całkiem blisko miasta mnóstwo nieodkrytych ścieżek i można zrobić naprawdę świetny trening. Zamiast trzepać kilometry na jednej pętli od kilku lat. Dla mnie wybór jest prosty..
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz